Jarmark w Opolu już otwarty! Jest tutaj na prawdę ciekawie!
Listopad, pierwszy śnieg za oknami więc i świąteczny klimat się włączył! To już drugi jarmark jaki w tym roku odwiedziliśmy. Pierwszym były Katowice, a tym razem Opole. W naszej okolicy to jedne z pierwszych jarmarków świątecznych jakie zostały otwarte. W Opolu jarmark rozpoczął się w piątek 22 listopada, tak samo w Katowicach, my jesteśmy prawie po samym otwarciu bo 2 dni później. Do Opola dojeżdżamy bez problemów, nawet udaje nam się znaleźć miejsce parkingowe około 500 metrów od rynku. Parkingi tutaj w weekendy są darmowe, a miejsc parkingowych do kilometra od Jarmarku bardzo dużo. Kierujemy się w kierunku świecących budek i na pierwszy rzut oka zauważamy koło młyńskie, inaczej nazywane diabelskim młynem. Po sprawdzeniu cen okazuje się że jest tańsze niż Katowicach na którym dzień prędzej jeździliśmy i to o połowę! Przejazd kosztuje 10zł.
Z zalet dla dzieci jest ilość atrakcji które dla nich tutaj znajdziemy, nie ma kolejek, ludzi jest dużo mniej niż w Katowicach. Do każdej budki czy to z napojami czy z jedzeniem czy też do atrakcji nie było kolejek. Na jarmarku znajdziecie rollercoaster dla dzieci tak zwany świąteczny smok. Jest tutaj również nowość tego roku czyli karuzela z latającymi reniferami. Sanie Mikołaja i Karuzela dla mniejszych dzieci.
Jedną z głównych atrakcji w Opolu przy której gromadziło się sporo ludzi było ognisko! Każdy mógł podejść oraz usiąść sobie przy dużym ognisku. Ognisko to znajdowało się w okolicy restauracji z drewnianą budką w której można było usiąść w ciepłym i zjeść posiłek.
Dla miłośników jedzenia znajdziemy tutaj na prawdę sporo miejsc z jedzeniem. Od tych z serkami wędzonymi po dania obiadowe czy przekąski. Jedzenie jest tutaj na każdym kroku. Każdy znajdzie coś dla siebie. My pokusiliśmy się o zjedzenie kiełbasy z dzika i musimy przyznać że podana była w ekspresowym tempie i była bardzo smaczna. Na dworze również znajduje się dużo stoliczków przy których można stanąć i napić się grzanego wina! A samo grzane wino można kupić w wielu miejscach na jarmarku ale nam spodobała się jedna budka! A mianowicie ta z „wiatrakiem” czy jak to fachowo nazywają. Widać ją z daleka!
No i oczywiście na koniec to co ludzie lubią najbardziej! Czyli zdjęcia! Można sobie tutaj je zrobić w wielu przygotowanych do tego miejsc. Miejsc mocno oświetlonych przy których zdjęcia wychodzą na prawdę ładnie 🙂
Na koniec zapraszam do zobaczenia wideo relacji z tego jarmarku na moim Vlogu Steina. Zachęcam również do subskrypcji kanału za co będę wdzięczny!